Łóżka hotelowe

0
296
Rate this post

Podczas ostatniej wizyty tygodniowej we Francji postanowiłem sprawić swojej dziewczynie miłą niespodziankę. Już od pewnego czasu planowaliśmy zaślubiny, natomiast były to bardziej luźne rozmowy niż rzeczywiste wysuwanie jakichś jasno i klarownie sprecyzowanych planów. W końcu postanowiłem wcielić swe plany w życie i oświadczyć się Maryli, gdyż nie znoszę czegoś odwlekać w nieskończoność, bo potem okazuje się bardzo często, że nasze pomysły biorą w łeb. Korzystając z urokliwości Francji i miejscowości Bordeaux postanowiłem, że oświadczę się tam Maryli. Wszystko zostało doskonale przeze mnie przemyślane i zorganizowane. Łóżka hotelowe, na których spaliśmy w naszym apartamencie, zostały wykorzystane przeze mnie do schowania pierścionka zaręczynowego, który Maryla miała znaleźć po wspólnie spędzonej kolacji w restauracji na przedmieściach Bordeaux. Znalezisko, jakiego dokonała wieczorem wprawiło ją w prawdziwe osłupienie połączone z nieskrywaną radością. Teraz pozostaje tylko ustalić datę naszego ślubu.